Między nami
Śródziemnomorska kuchnia, spotkania z bliskimi, ciepło stylowego kominka – takie jest Między Nami.
Klimatyczna restauracja w Zielonej Górze okazała się większym wyzwaniem, niż przypuszczaliśmy. Pracując nad tym projektem, musieliśmy stłumić dominujący w naszym studio męski pierwiastek i pozwolić kobiecej energii przejąć inicjatywę.
Klient
Między Nami
Zadania
branding, content marketing, copywriting, fotografia, logo, materiały reklamowe, projekt, realizacje
Autorzy
Iwo Adaszyński, Łukasz Bugajski, Patrycja Morawska, Asia Nadolna, Natalia Klimek
Rodzinny biznes w branży kulinarnej to idea, którą łatwo nas kupić.
Pierwszym krokiem była nazwa. Miała być prosta i nawiązująca do najważniejszych pojęć, z którymi nowa restauracja zielonogórskiego deptaka miała się kojarzyć: rodzinnego ciepła, spotkań z bliskimi, rozmów przy smacznych, pięknie podanych posiłkach. Propozycji było wiele – w wymyślanie nazwy zaangażował się cały zespół w ramach wspólnego zadania!
Powstała cała masa propozycji, którą zamknęliśmy w pięknym katalogu.
Wybór padł na Między Nami – pełen sukces. Wdzięczna nazwa, otwierająca wiele możliwości, pobudziła kreatywność naszych grafików, szczególnie ich męskiej części. Projektowanie logotypu było bardziej rozrywką niż pracą, a ponieważ menadżer projektów odpoczywał w tym czasie na urlopie, logo Między Nami było numerem jeden na liście zadań a my z wypiekami na twarzach czekaliśmy na reakcję Kamili, naszej Klientki.
Nasze pomysły przepadły, nie spodobały się…
Kamila przyszła, zobaczyła i… nie spodobała jej się żadna propozycja! Spędziliśmy godziny na rozmowach o kierunkach, koncepcji oraz idei przyszłego logotypu. I chociaż początkowo morale opadły, po merytorycznej rozmowie, która pozwoliła nam i Kamili zbudować wspólną wizję, energia do działania szybko wzrosła. Tym razem jednak do akcji wkroczyły dziewczyny.
Między Nami pisane odręcznie okazało się strzałem w dziesiątkę.
Zrezygnowaliśmy ze skomplikowanego logotypu z sygnetem – zamiast tego postawiliśmy na prostotę. Prostota zamknięta w pięknej, zapadającej w pamięć formie.
Ręcznie rysowane kwiaty, rośliny, owoce…
Aby dopełnić ten sielski wizerunek, postawiliśmy na swojską klasykę. Na tym etapie bardzo pomogła nam nasza utalentowana stażystka, Asia Nadolna, która stworzyła cały katalog pięknych motywów dopełniających całość.
Aż ślinka cieknie…
Chwilę przed otwarciem pojechaliśmy do Między Nami, by zrobić kilka zdjęć. Najpierw pracownicy, szef kuchni, Kamila, a następnie – dania z menu, sprawcy całego tego zamieszania. Pięknie podane, nasycone kolorami i aromatami sprawiały, że zdjęcia niemal same się pstrykały.
Na koniec pozostały słowa
Czyli copywriting, który musiał pozostać spójny z graficznym przekazem, uchwycić to ciepło, radość, ale też prostotę i elegancję. Kobieca część naszej załogi i z tym poradziła sobie wzorcowo dostarczają treści w samą porę przed wielkim otwarciem. Tak, po wzlotach, upadku i kolejnych wzlotach, rodził się projekt Między Nami. Wzbogacił nasze portfolio o elementy, po które do tej pory nie sięgaliśmy. Zmotywował nas do ciężkiej pracy i nowych poszukiwań, a te w naszej branży są niezmiernie ważne.
Tak między nami…
Jeśli szukasz zespołu, który łatwo się nie poddaje, skontaktuj się z nami. Wszystkie namiary znajdziesz w zakładce Kontakt.