20 czerwca 2018, Natalia Klimek
W maju uczyliśmy młodzież, jak budować pracowity zespół, w czerwcu sami zasiedliśmy w przysłowiowych ławkach, by prześledzić trendy w designie. Dwa kolejne weekendy miesiąca spędziliśmy w Poznaniu i w Warszawie na najważniejszych wydarzeniach branży.
Projekcje 2018 to druga edycja konferencji organizowanej przez projektantów graficznych dla projektantów graficznych. Tegorocznym tematem przewodnim było przekształcanie genialnych pomysłów w funkcjonalne projekty. Do Poznania przyjechali pracownicy i właściciele polskich agencji reklamowych oraz studio brandingowe z Finlandii.
Element Talks 2018 odbył się już po raz piąty i jest zdecydowanie jednym z najbardziej prestiżowych wydarzeń w branży. Mieliśmy tu okazję posłuchać gości z zagranicy, praktykujących swój zawód w przeróżnych dziedzinach designu. Dzielili się oni wiedzą techniczną i sposobem, w jaki powstawały ich portfolia. Podawali także receptę na zachowanie zdrowia fizycznego i psychicznego w wymagającej branży kreatywnej oraz podpowiadali, jak dbać o kreatywność w świecie naglących terminów.
Udział w konferencjach branżowych jest dla nas okazją, by odetchnąć, zintegrować się i porozmawiać o innych projektach niż nasze. Możemy poznać dzięki nim ciekawe osoby, zobaczyć ich portfolia, rzucić okiem na branżę. To także dobra okazja do przyjrzenia się samej organizacji dużego eventu i weryfikacji, co się sprawdza, a co nie.
Malowane nie wyklejane
W świecie designu, który nasycony jest dobrymi grafikami, naszą uwagę zwraca to, co niszowe i nieprzeciętne. Dlatego duże wrażenie zrobiło na nas portfolio Goodlooking Studio, specjalizującego się w malowaniu murali. Nie są to jednak zwyczajne murale. Ich twórcy łączą w nich prawdziwą sztukę z grafiką reklamową. Nie boją się sięgać po innowacyjne rozwiązania i trójwymiarowe efekty, dzięki którym ich twory ożywają na oczach odbiorców. Prawdziwy majstersztyk w sztuce reklamowej zaprezentował duet Adrian & Gidi. Para, która w codziennej pracy wykorzystuje fotografię, dekorację sceniczną, animację poklatkową i duże ilości papieru, by stworzyć nietypowe, bajkowe kreacje.
Dobry design potrzebuje chaosu
Podczas Projekcji 2018 pojawiło się kilka tez, które są szczególnie bliskie naszemu menedżerowi. Brak planu, swobodne podejście do briefu, odrobina bałaganu w procesie twórczym wprowadzają do niego trochę oddechu i mogą skutkować elementem zaskoczenia. Nawet dla samego grafika. Intensywne, jednodniowe Projekcje 2018 były ciekawą przygodą z bardzo merytoryczną oprawą. Przeważały na nich polskie wystąpienia, które pozwoliły nam bliżej poznać rodzime studia oraz ich sposoby działania, w dużym stopniu pokrywające się z naszymi własnymi doświadczeniami. Jak na tak młode wydarzenie branżowe, wyjechaliśmy z niego z dużą dawką inspiracji i optymizmu wobec tego, co robimy.
We won’t sugarcoat anything…
Zupełnie inne podejście zaprezentowali prelegenci Element Talks 2018. Mówili o tym, że każda decyzja graficzna musi mieć swoje zaplecze. Projektowanie nie jest dziełem przypadku, ale rzetelnego researchu, wniosków i ich analizy. Bez względu na to, czy powstaje nietypowy mural w środku miasta, spektakularna animowana reklama czy ulotka, opakowanie albo strona WWW. Warto sobie czasem o tym przypomnieć.
Ale musimy być szczerzy, tegoroczny Element Talks rozczarował nas organizacją. Wypiliśmy litry wody, chłodząc się w dusznej i przegrzanej sali, wytężając słuch na wykładach o kiepskim nagłośnieniu. Najbardziej zabrakło nam jednak humoru, dowcipu i luzu w wystąpieniach, w których nie brakowało z kolei popularnego tematu tegorocznej edycji – fontów. Mimo to, wyjazd oceniamy jako potrzebny i za rok na pewno pojawimy się ponownie.
Design, jedzenie, integracja
Wyjazd do Warszawy był też okazją do integracji. Zamiast śniadania w hipsterskiej knajpie przygotowaliśmy je własnoręcznie, ciesząc się swoim towarzystwem w zaciszu naszego apartamentu. Po południu wyskoczyliśmy na szybką wycieczkę do Muzeum Plakatu, żeby podłapać kilka inspiracji i wyciągnąć jeszcze więcej z wyjazdu.
What’s in it for you?
Każda konferencja ma dla nas wartość, jeśli możemy wykorzystać zdobytą wiedzę w naszej codziennej pracy i – co za tym idzie – zaoferować jeszcze lepszą jakość projektów naszym klientom. Masz dla nas graficzne wyzwanie? Porozmawiajmy o tym!