6 czerwca 2019, Bartek Benewiat
Planując działania marketingowe często zastanawiamy się nad strategią i komunikacją w sieci.
Poświęcamy sporo czasu na określenie odpowiednich grup docelowych, stworzenie formatów reklam, projektów graficznych, rodzajów narracji, wyborze kanałów social media. Rozkminiamy czy wybrać do kampanii stronę internetową, czy prosty landing page. Wszystko po to, by wyprzedzić konkurencję… która robi to samo. Wydaje nam się, że wszystko możemy ogarnąć z pozycji biura nie wychodząc z firmy.
Projektowanie to nie wszystko.
Faktycznie, projektowanie pod internet jest najważniejszym elementem budowania wizerunku czy sprzedaży w dzisiejszych czasach. Jednak jest jedna część układanki marketingowej, o której regularnie zapominamy lub nie poświęcamy wystarczająco dużo czasu, by ją odpowiednio ograć i wycisnąć do ostatniej kropli. Coś, co pozwala pokazać firmę w autentyczny sposób, co umożliwia zainteresowanie mediów naszą marką bez płacenia za reklamę, coś w co pracownicy chętniej się zaangażują. Dzięki czemu możemy spotkać naszych klientów lub partnerów biznesowych w mniej zobowiązującym środowisku niż mail i telefon. Coś, co za relatywnie małe pieniądze dostarczy nam autentyczny content. Content tak mocno potrzebny do komunikacji w internecie.
Mowa o wydarzeniach. Nie na Facebooku, ale w realu.
Mogą to być przeróżne inicjatywy. Zaczynając od najprostszych jak konferencje, targi, wystąpienia pracowników, śniadania networkingowe, przez dni otwarte firmy, wyjścia do szkół, konsultacje, akcje charytatywne, wspólne aktywności sportowe, kończąc na bardziej skomplikowanych inicjatywach miejskich, czy partnerstwie przy wielkich eventach. Chodzi o to, by Twoja marka regularnie wychodziła poza mury biura i łapała świeżość.
W Reprezentuj bardzo cenimy sobie takie działania, dlatego na przestrzeni całego roku mamy zaplanowaną organizację kilkunastu inicjatyw dających możliwość powiedzenia „cześć” bez maila.
Co sprzedać mediom?
Pamiętaj, że większość takich akcji można przestawić w fajny sposób lokalnym mediom podczas np. konferencji prasowej, która wyjaśni cel i charakter inicjatywy. Media chętniej napiszą o tym niż bezpośrednio o Twoim produkcie. U nas konferencję organizujemy regularnie przed każdą imprezą z cyklu Food Truck Fest. Szukamy oryginalnej przestrzeni, zapraszamy partnerów eventu i staramy się zainteresować dziennikarzy zlotem ciężarówek. Chwilę po konferencji pierwsze artykuły zaczynają się pojawiać w lokalnych mediach, plus my też tworzymy z tego newsa na naszą stronę i media społecznościowe. Dzięki temu mieszkańcy kojarzą naszą firmę właśnie z organizacją tego eventu.
Czas na świętowanie.
Idąc dalej, raz w roku w połowie maja organizujemy dla klientów i przyjaciół urodziny naszego studia. Impreza oczywiście ma zbudowaną odpowiednią oprawę reklamową. Przygotowujemy sesję fotograficzną elementów, które będą głównym motywem w komunikacji. W 2018 była to impreza klubowa z naszym ulubionym DJ-em, dlatego pojechaliśmy kilka tygodni wcześniej do stolicy, by nagrać jej zapowiedź. Z samej imprezy powstaje relacja wideo. Projektujemy plakaty i zaproszenia, które wręczamy osobiście. W tym roku było podobnie. Sprawdź sam, oglądając naszą relację z 16-tych urodzin R. To jest doskonały sposób, by skrócić dystans nawet w biznesowych relacjach.
Czy sklep internetowy może być offline?
Prostym, ale nietypowym posunięciem w branży kreatywnej było uruchomienie sklepu internetowego z autorskimi gadżetami z R. Możesz u nas kupić skarpetki, sznurówki, notesy, workoplecaki, a nawet firmową kawę. Produktem promującym sklep był wypuszczony razem z Druhem Sławkiem fizyczny mixtape, który mocno zainteresował społeczność w całej Polsce. To fajne uczucie, gdy widzisz jak Twoi partnerzy identyfikują się z marką nosząc np. firmowe torby lub skarpetki.
Cześć. Czym się zajmujesz? Masz wizytówkę?
Jesteśmy również aktywni w najłatwiejszej formie wydarzeń jaką jest networking. Znajdziesz nas zawsze tam, gdzie można poznać nowe osoby, wymienić się wizytówkami i wypić dobrą kawę. Systematycznie odwiedzamy wszelkiego rodzaju śniadania i autentycznie poznajemy tam nowych partnerów biznesowych. Świetnie takie wydarzenie zorganizował salon Ford Germaz. Braliśmy w nim udział nie tylko jako uczestnicy, ale również jako realizatorzy foto i wideo relacji.
Wskazujemy słuszną drogę w marketingu.
Kolejną przestrzenią offline w naszym przypadku są konsultacje marketingowe Dobrze Wiedzieć. Pomagamy świeżo poznanym przedsiębiorcom podczas comiesięcznych spotkań. Poświęcamy cały dzień, by podpowiedzieć zainteresowanym, co mogą wdrożyć lub poprawić marketingowo w swojej firmie inwestując głównie swój czas. Na spotkaniach nie zarabiamy, ale jesteśmy świadomi, że budujemy dzięki temu wizerunek ekspertów. Odwiedziło nas już ponad 50 osób.
Konferencja? Nie zapomnij o selfie.
Każde uczestnictwo naszego zespołu w szkoleniach, konferencjach staramy się udokumentować relacją, artykułem, podsumowaniem, czy w ostateczności Instastory. Głównym powodem naszych wyjazdów jest zdobywanie wiedzy, ale dlaczego nie wykorzystać z okazji i nie pokazać klientom tego, że się rozwijamy i że są w dobrych rękach?
Co kochają marketerzy?
To, co jest najważniejsze z punktu widzenia działu marketingu każdej firmy, to to, że dzięki takim działaniom tworzymy autentyczny content mocno angażujący odbiorców online. Działania offline możemy ograć na wiele sposobów, tak by treść posłużyła nam w przyszłości. To nie tylko foto relacja z wydarzenia. Możemy wyprodukować wideo z samego wydarzenia, ale też z przygotowań. Chwalimy się pomysłem, realizacją, podsumowaniem, efektami i po jakimś czasie możemy nawet wrócić do tych akcji. Prawdziwa dystrybucja treści. Jest jeden bardzo ważny warunek. Musimy być przygotowani na ogranie takich sytuacji. Powinien powstać scenariusz, kto i jak ma opakować najdrobniejszy element.
W czasach, gdzie wszystko jest projektowane do internetu, realizacja czegoś prostego offline jest już czymś wielkim.
Ponieważ kosztuje to przede wszystkim więcej czasu i zachodu niż prosta grafika na Facebooka. Nie jest to łatwe, ale wciąga i za każdym razem chcesz przebić poprzednią inicjatywę. Jeśli masz problem zaplanowaniem takich działań lub chcesz je dobrze ograć, daj znać.